niedziela, 28 października 2012

Inspirująco

działa na mnie twórczość impresjonistów. Oddawanie w malarstwie ulotnych momentów, nastroju chwili, szczególne światło, zmysłowe subiektywne przekazanie rzeczywistości, scen ze zwykłego życia, podstawowe barwy i ich oryginalny sposób nakładania- to coś co jakoś tak koresponduje z moim postrzeganiem świata rzeczywistego. Dlatego tak niewiele potrzeba mi do chwili szczęścia. W życiu piękne są tylko chwile jak ktoś kiedyś powiedział, ale chwile to życie...Często zatrzymuję się w pół kroku.



Edgar Degas-mój ulubiony-francuski artysta tworzący dzieła malarskie, rzeźby, grafiki i rysunki. Jest uważany 
za jednego z impresjonistów. Wspaniały rysownik szczególnie zainspirowany tańcem, ponad połowa jego prac przedstawia tancerzy .Są one mistrzowskie w opisie ruchu, podobnie jak tematy związane z wyścigami i kobiece akty.Portrety są godne uwagi ze względu na psychologiczną złożoność i przedstawienie izolacji ludzi.Najbardziej lubię sceny baletowe więc..., nigdy w życiu nie haftując krzyżykami  zabrałam się i o dziwo skończyłam moje dzieło.



A w planach inne dzieło z twórczości impresjonistów, co z planów wyniknie? Zobaczymy, na razie jestem w posiadaniu wzoru i kilku kolorów nici.


czwartek, 25 października 2012

Recycling


koszuli z SH. Z tej koszuli powstać miał  tylko militarny czarny kołnierzyk dla 16-latki. Czerń w rzeczywistości jest czarna, tylko zdjęcia pokazują bardziej kolor grafitowy.








Pracy było niezbyt dużo. Wystarczyło delikatnie odciąć go od reszty koszuli. Trójkątne ćwieki to pozostałość po innej koszulce.



Ale że koszula była w rozmiarze XXL to szkoda było wyrzucić resztę. W tym sezonie czarnych kołnierzyków nigdy za wiele, wiec uszyłam kołnierzyk typu bebe.


Koszuli wciąż było dużo, a zatem udało się  jeszcze wykroić modą tej jesieni baskinkę,  zapinaną na guzik. Można  zakładać do dowolnej spódnicy.


 I na koniec jeszcze coś co podobało mi się najbardziej-cena koszuli- 1 zł.

czwartek, 18 października 2012

Kaganek oświaty

Tak niektórzy członkowie społeczności szkolnej nazwali drobny upominek z okazji DEN. Pomysły dzieci były również ciekawe: można zbierać pieniążki, pasuje na kwiatki, i najbardziej oryginalny pomysł-na wodę święconą. Jak widać możliwości jego wykorzystania jest wiele chociaż najlepiej jednak wygląda zapalony wieczorem...
Już następnego dnia spełnił swoją funkcję nr 2-posłużył jako wazonik na kwiatki -bezcenny prezent od dziecka z niepełnosprawnością umysłową. Ważniejszy niż wszystkie inne.
A w domu równie nostalgiczna zupka jesienna, pachnąca czosnkiem z chrupiącymi grzankami.
I równie nostalgiczny jesienny kot. Nieustannie czuwający przy drzwiach po wejściu kogokolwiek do toalety. Według mnie -kasuje bilety po wejściu.
A jutro zapowiada się piękna pogoda, a więc działeczka, zapach jesieni, pachnące jabłuszka, trochę szeleszczących liści i ognisko!

czwartek, 11 października 2012

A pro po

grzybobrania:
 czyli grzybki suszone, marynowane, sałatka grzybowo-paprykowa i oczywiście pierogi.



Z materiału boucle, niepotrzebnego sweterka i perełek ze starej bluzki powstał całkiem nowy zestaw ze zdejmowanym kołnierzykiem:

I niezastąpiony, dobry na wszystko, a najbardziej na odchudzanie, czeka 4 tygodnie na nabranie właściwych mocy- ocet jabłkowy.
A tak poza tym powstają małe prezenciki z okazji zbliżającego się święta nauczycieli- w ilości 40 sztuk!!!

poniedziałek, 8 października 2012

Małe sukcesy

związane są z pisaniem tego bloga. Po tygodniu udało mi się względnie zapoznać ze stroną techniczną, więc może będzie już łatwiej. Choć nadal nie wiem dlaczego bloger sam zmienia wprowadzone i zapisane wcześniej ustawienia?
Jednak najprzyjemniejsze się dokonało-zapisałam listę ulubionych blogów!!! Podziwiam autorki, są dla mnie inspiracją, motorem do działania, zastrzykiem energii, kopalnią pomysłów!!!
A oto dzisiejsze podsumowanie dnia:


piątek, 5 października 2012

Grzybobranie

To jeden z kilku ładniejszych okazów z poprzedniego roku. 
A jak będzie jutro? Pogoda zapowiada się idealna. A grzyby, wiem z pewnego źródła, są!! A nawet gdyby nie było, to widok lasu, zapach drzew, śpiew ptaków w lesie rankiem wynagrodzi wszystko. Jestem ciekawa tego grzybobrania tak, że nawet nie przeraża mnie pobudka o 4.30. Ale nawet w drodze będzie można popatrzeć na wschód słońca:-)))                                                                                        

czwartek, 4 października 2012

Światowy dzień zwierząt


Moje ZWIERZĘ!!!Kochana, milusińska, nieodłączna towarzyszka porannej kawki. Czasem gubi się w mieszkaniu, ale chcesz znaleźć kota?=otwórz drzwi do lodówki.Wielbicielka chrupek kukurydzianych i kukurydzy.Wzór do naśladowania jeśli chodzi o tzw. slow life...BELLA

poniedziałek, 1 października 2012

Hit sezonu

Tytułowy bohater był hitem sezonu w latach 50-tych, ale moda oczywiście wraca z małymi modyfikacjami. Z dzieciństwa pamiętam kołnierzyki typu bebe noszone obowiązkowo w szkole do niebieskiego (stylonowego) fartucha i do tego obowiązkowo kokarda typu ważka, którą niedawno znalazłam u rodziców na strychu, Wtedy nosiłam go z niechęcią, ale teraz ? Uwielbiam- białe, czarne, koronkowe, rockowe itp.

I które najbardziej do siebie pasują? W założeniu ma powstać .kołnierzyk inspirowany latami 80-tymi- błysk i materiał typu boucle. A na razie czekają na odrobinę zdecydowania.